Rozwód po polsku…. czyli jak? Ciąg dalszy rozważań o projekcie zmian.

 

młotek

Przede wszystkim należy wskazać, że obowiązek przeprowadzenia rodzinnego postępowania informacyjnego (które jest prowadzone na wniosek jednego lub obojga małżonków) dotyczy co do zasady małżonków, którzy posiadają wspólne małoletnie dzieci. Głównym celem postępowania jest pojednanie małżonków, „a w braku możliwości pojednania – zawarcie ugody regulującej w szczególności sposób wykonywania władzy rodzicielskiej nad wspólnymi małoletnimi dziećmi, utrzymywanie kontaktów każdego z małżonków z ich wspólnymi małoletnimi dziećmi oraz alimenty pomiędzy nimi lub pomiędzy nimi a ich wspólnymi małoletnimi dziećmi” ( projektowany art. 4361§ 3 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego, zwanego dalej kpc).

Nie zawsze przeprowadzenie rodzinnego postępowania informacyjnego będzie konieczne. Projekt ustawy wskazuje, że ww. postępowania nie przeprowadza się, gdy jeden z małżonków został prawomocnie skazany za umyślne przestępstwo popełnione na szkodę drugiego małżonka lub ich wspólnego małoletniego dziecka, lub przedstawiono mu zarzut popełnienia takiego czynu, chyba że z wnioskiem o przeprowadzenie rodzinnego postępowania informacyjnego wystąpi małżonek pokrzywdzony takim czynem. Wskazany przepis ogranicza konieczność prowadzenia sewego rodzaju negocjacji z powiedzmy sobie wprost, oprawcą rodziny. Nie wyobrażam sobie sytuacji, gdyby małżonek będący ofiarą przemocy domowej, miałby być namawiany do pojednania z winnym zaistniałej sytuacji.

W kolejnych paragrafach projektowanego art. 4361 kpc dowiadujemy się o etapach realizowanego postępowania:

  1. niezwłocznie (zatem bez zbędnej zwłoki, co w przeładowanym systemie sądowym może być liczone w tygodniach) po złożeniu wniosku o przeprowadzenie rodzinnego postępowania informacyjnego przewodniczący wyznacza termin spotkania informacyjnego, tak, aby odbyło się ono w najwcześniejszym możliwym terminie i wzywa strony do osobistego stawiennictwa. Wraz z wezwaniem doręcza się stronom pouczenie o indywidualnych i społecznych skutkach rozpadu małżeństwa (ciekawa jestem, czego dowiemy się z tego pouczenia – zgodnie z projektem to Minister Sprawiedliwości określi, w drodze rozporządzenia, wzór pouczenia stron rodzinnego postępowania informacyjnego o indywidualnych i społecznych skutkach rozpadu małżeństwa, mając na względzie cel rodzinnego postępowania informacyjnego, potrzebę zapewnienia czytelności pouczenia oraz możliwość zrozumienia pouczenia również przez osoby niekorzystające z pomocy pełnomocnik),
  2. jednocześnie z wyznaczeniem terminu spotkania informacyjnego sąd wyznacza mediatora i kieruje strony do mediacji, zlecając wyznaczonemu mediatorowi przeprowadzenie mediacji rodzinnej. Mediacja w ramach rodzinnego postępowania informacyjnego jest dobrowolna.
  3. Na spotkaniu informacyjnym strony informuje się i poucza o:

1) indywidualnych i społecznych skutkach rozpadu małżeństwa, w szczególności dla nich i ich wspólnych małoletnich dzieci;
2) działaniach, które strony powinny podjąć dla utrzymania małżeństwa lub zawarcia ugody, w szczególności mediacji, terapii lub innej formie wsparcia rodziny;
3) skutkach prawomocnego skazania za umyślne przestępstwo popełnione na szkodę drugiego małżonka lub ich wspólnego małoletniego dziecka albo przedstawienia zarzutów w którejkolwiek z tych spraw dla rodzinnego postępowania informacyjnego.

Spotkanie informacyjne może prowadzić sędzia, referendarz sądowy, urzędnik sądowy, asystent sędziego lub stały mediator. Oddanie tak istotnego etapu dochodzenia do rozwodu małżonków np. urzędnikowi sądowemu, budzi moje wątpliwości co do realizacji założeń przedmiotowej ustawy.

Mediacja rodzinna trwa miesiąc, licząc od dnia zakończenia spotkania informacyjnego. Na zgodny wniosek stron, złożony przed upływem tego terminu, sąd może przedłużyć mediację rodzinną na czas oznaczony, nie dłuższy niż kolejne 6 miesięcy, zaś „Mediator przedstawia sądowi protokół z przebiegu mediacji niezwłocznie po upływie terminów, o których mowa w § 5” (sądzę, że ty projektodawca pomylił się w odwołaniu do § 5, w którym żadnego terminu nie ma, ale zapewne chodziło mu o okresy trwania mediacji).

Należy wskazać, że wprowadzenie postępowania informacyjnego jako etapu poprzedzającego powództwo o rozwód, jest krytykowane przez środowisko sędziowskie i profesjonalnych pełnomocników – wskazują oni na ryzyko przedłużania postępowań rozwodowych. Wskutek alarmujących uwag prawników resort sprawiedliwości planuje zmianę omawianego projektu poprzez „przesunięcie” rodzinnego postępowania informacyjnego z etapu przed złożeniem powództwa na czas po wniesieniu pozwu o rozwód, choć pojawiają się głosy wskazujące na rezygnację ministerstwa z pomysłu wprowadzenia do procedury rodzinnego postępowania informacyjnego.

Szczegóły związane z treścią projektu oraz poszczególnych etapów „życia” przedmiotowego projektu odnajdą Państwo pod linkiem https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12353303/katalog/12829235